Bez/schematu

Jest o czym rozmawiać. 3 odmienne oceny "Cyberpunka 2077" od CD Projekt RED, ale wiele punktów zbieżnych. Rozmawiamy o tym jak jest, jak być powinno i może być.

"The Observer" od Bloober Team to więcej niż cyberpunk – to cyberPOSTpunk. Doskonale wyreżyserowana interaktywna opowieść, która naciąga granice gatunku horroru, noir, przygodówki i walking simulatora.

Tu znajdziecie stronę Boxless: http://boxless.plA dla niecierpliwych, w odcinku polecam:1. Książka: Trylogia "Wspomnienia o przeszłości Ziemi" Liu Cixina2. Płyta: En Minor (tytuł za długi :D)3. Gra: Observer: System Redux4. Serial: Aunty Donna na Netflix

"Borat 2" jest satyrą na Amerykę, która w ofierze składa Kazachów przedstawionych przez Sachę Barona-Cohena jako prymitywnych, zacofanych antysemitów i mizoginów. Media, tak wyczulone na rasizm i ksenofobię, jakoś nie mają z tym problemu. Dlaczego? O tym rozmawiam z moim przyjacielem Marcinem Giełzakiem.

Drugi sezon "The Boys" to przepyszna i bezlitosna satyra – na ducha amerykańskiego narodu w czasach Trumpa... i na niego samego. A przy tym znakomity serial, który stał się jeszcze lepszy.

TENET, wyczekiwany film Christophera Nolana, jest o paradoksach i sam jest paradoksem. Prezentuje to, co najlepsze i najgorsze w stylu tego reżysera. Fabularnie jest jednocześnie błyskotliwy i idiotyczny.

Netfliksowy mini-serial dokumentalny „High Score” o złotej erze w historii gier wideo zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Ale 4 rzeczy ukazuje szczególnie dobrze.

Zimnowojenny thriller szpiegowski z elementami polityki zamknięty w konwencji low sci-fi. "Counterpart" to jedna z najciekawszych hybryd gatunkowych, jakie możecie znaleźć w świecie seriali. Gościnnie: Grzegorz Wątroba

"Ghost of Tsushima" zaskakuje wspaniale opowiedzianą historią poboczną, którą może przeoczyć wielu graczy.

Znajomi wrzucają na Facebooka filmiki, na których robią pompki, dodają do tego generyczny opis i uważają, że zrobili coś dobrego. A może by tak rzeczywiście zrobić coś dobrego?

O skrajnych emocjach. O egzystencjalizmie. O spirali przemocy, PTSD i LGBT. O grze, która stała się częścią mnie i niech tak pozostanie.

Gdzie, jeśli nie na Bez/Schematu, znajdziecie poradnik ojcostwa od faceta, który co prawda tatą nie jest, za to ograł masę dobrych gier wideo. I na Dzień Ojca wydestylował z nich to co najważniejsze, żeby regularnie dostawać najlepsze laurki od swojego dziecka.

"The Last of Us" to dla mnie wzór do którego porównuję inne dzieła popkultury – nie tylko gry. A to mój list miłosny, którym się z Wami dzielę. O wszystkim tym, co zachwyciło i nadal zachwyca mnie w arcydziele od studia Naughty Dog.

"Mr Robot" to serial nowatorski na tak wielu poziomach. Eksperymentalny w formie, fabularnie przewrotny, dzisiejszy i cholernie odważny. Rozmawiam o nim BEZ SPOILERÓW z Grzegorzem Wątrobą, żeby przekonać Was do seansu.

Co jest najważniejsze w zawodzie kompozytora? Czym różni się muzyka filmowa od growej? I z jakich etapów składa się produkcja ścieżki muzycznej do gry? O tym rozmawiam z kompozytorami Patrykiem Sceliną i Arkiem Reikowskim

3 sezon "Westworld" to jedna z gorszych rzeczy jakie widziałem wśród seriali od czasu "Euforii". Napisany fatalnie, bezduszny i bezcelowy. Postanowiłem się w tej kwestii pospierać z moim kolegą Arturem Kurasińskim.

Oto najlepsze seriale jakie oglądałem i które każdy powinien obejrzeć – uznane przez krytyków, pokochane przez miliony widzów.1. Twin Peaks2. The Wire3. Deadwood4. Mad Men5. Masters of Sex6. Halt and Catch Fire7. The Americans8. Leftovers9. Bez Tajemnic10. BoJack Horseman11. Breaking Bad12. Mindhunter13. Mr Robot14. The Handmaid’s Tale15. Better Call Saul

Twórcy z Id Software nigdy nie ukrywali inspiracji metalową stylistyką, a okładki albumów Slayera, ich liryki i sama nazwa ukształtowały DOOMa. Ale ten tytuł więcej ma wspólnego z death metalem i zespołem Cannibal Corpse.---

"Boże Ciało" Jana Komasy było opowieścią o łączeniu i leczeniu – "Hejter" jest opowieścią o dzieleniu i krzywdzeniu. Przerażająco aktualny, autentyczny, mający więcej wspólnego z “Jokerem” i “Nightcrawlerem” niż poprzednią "Salą Samobójców".

Guy Ritchie obrazem “The Gentlemen” powraca stylem i kunsztem do swoich dwóch najlepszych filmów. To kawał dobrej komediowo-gangsterskiej zabawy, utrzymanej w lekkim klimacie i w tweedowej marynarce.